Strony

26 czerwca 2015

Syoss Dry Shampoo Anti-Grease

Hej :)
Tym razem zaprezentuję Wam suchy szampon do szybko przetłuszczających się włosów. Rewelacyjny, a nawet dobry, to on zdecydowanie nie jest. Zapraszam do czytania :)



Moim zdaniem jest on bardzo nie udany. Największymi jego plusami są: opakowanie i dostępność. Opakowanie jest wygodne w użyciu i 'zgrabne' oraz można go kupić praktycznie we wszystkich drogeriach i supermarketach. Z lekkim przetłuszczeniem włosów sobie radzi, z trochę mocniejszym już nie. Zapach ma okropny i bardzo duszący. 

                                                                                                                                                                                              

Jeśli chodzi o zalecenie, że trzeba nim dobrze wstrząść przed użyciem, to nawet mało powiedziane. Trzeba bardzo długo i mocno nim trząść, w przeciwnym wypadku pozostawia na włosach biały nalot. A czasem nawet to nie pomaga, gdyż po chwili aplikowania go na włosy, zaczyna na nowo tworzyć białą warstwę, która osadza się i nie da się jej wyczesać. 

W kwestii wydajności jest beznadziejny. Trzeba zużyć go bardzo dużo, aby było widać efekt. Wystarcza na ok.4 użycia. Dodatkowo po dłuższym czasie 'z nim na głowie' skóra zaczyna strasznie swędzieć. :/
Kosztuje ok. 14 zł i zdecydowanie nie jest wart swojej ceny. 

Dla zainteresowanych skład:

Poniżej wstawiam efekt, moje włosy były wtedy tylko lekko przetłuszczone, więc w miarę dał sobie z nimi radę. Jednak z trochę gorszym stanem, jak już pisałam, sobie nie radzi. Na zdjęciu po prawej można dostrzec, że włosy są pokryte pyłkiem, jest to wspominany nalot. Pomimo długotrwałego i częstego wstrząsania oraz czesania nie udało mi się go do końca pozbyć. 


Więcej go nie kupię i zdecydowanie nie polecam.

Używacie suchych szamponów ? Jak tak to jakich ? :)



8 komentarzy:

  1. mam dokładnie ten sam suchy szampon i też nie jestem z niego zadowolona... :(
    ma strasznie drażniący zapach :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Niestety, żeby było widać efekt trzeba go bardzo dużo zużyć :/

      Usuń
  3. Wydajność to faktycznie beznadzieja...

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś/eś mojego bloga i dziękuję za Twoją opinię. Z miłą chęcią zajrzę również do Ciebie. :)
A jeśli spodobał Ci się moje wpisy, zachęcam do dołączenia do moich obserwatorów :)