Strony

11 listopada 2015

Peelingi myjące Naturia

Cześć :)
Dawno już nie było posta kosmetycznego :) Dzisiaj pokażę Wam peelingi, których używam od jakiegoś czasu. Są to peelingi Joanny z serii body Naturia. Dostępne są w kilku wersjach zapachowych, ja wybrałam wersję kiwi i żurawina :)

Wszystkie owocowe wersje zapachowe
Od producenta:
Peeling myjący Joanna Naturia Body o owocowym zapachu doskonale wygładza i odświeża ciało. Specjalnie dobrana receptura zawiera nawilżające ekstrakt owocowy (w zależności od wersji inny) oraz drobinki ścierające, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. 



Działanie:
Oczyszcza i odświeża skórę, która staje się milsza i gładka w dotyku.

Opakowanie:
Produkt znajduje się w plastikowej, przezroczystej, okrągłej buteleczce o pojemności 100 ml. Zamykanie wydaje się być kiepskie, na szczęście to tylko pozory. Peelingu używałam przez 2 miesiące oraz miałam go ze sobą na wakacjach i zamykanie nie zepsuło się oraz nie urwało, czego się obawiałam, a sam produkt nie wylał się z buteleczki.



Konsystencja i wygląd:
Peeling w zależności od wersji ma inny kolor. Każdy posiada czarne, dosyć grube drobinki, dzięki którym bardzo fajnie ściera naskórek. 

Zapach:
Wersja z kiwi ma bardzo delikatny i przyjemny zapach, lekko słodkawy, choć ma mało współnego z samym kiwi :)
Natomiast wersja z żurawiną ma bardziej wyrazisty i słodki zapach od poprzedniego, nie mniej jednak przypadł mi go gustu, choć nie od razu :) 




Trwałość i wydajność:
Uważam, że peelingi są bardzo wydajne. Jedna buteleczka wystarcza na ok. 2 miesiące.

Cena i dostępność:
Peelingi są łatwo dostępne, swoje kupiłam w Biedronce, za cenę 3 zł.



Moja opinia:
Są to zdecydowanie moje ulubione peelingi. Bardzo fajnie ścierają skórę, zostawiają ją miłą, gładką i delikatną w dotyku. Peelingów używałam głownie na ramiona i dekolt. Na ramionach miałam drobne krostki, których przy regularnym stosowaniu peelingu pozbyłam się. Dodatkowo piękny zapach zachęca do używania produktu. Jestem bardzo ciekawa innych wersji zapachowych, które wkrótce na pewno przetestuję :) Jest to na prawdę rewelacyjny produkt, za rewelacyjną cenę :)

Używałyście któregoś z tych peelingów ? :) 

47 komentarzy:

  1. Uwielbiam te peelingi. Przerobiłam już kilka zapachów, ale chyba najbardziej lubię truskawkę. Pozdrawiam Cię kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie peelingi, są niezwykle orzeźwiające :) Pozdrawiam , melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jakoś za nimi nie przepadam, wolę mocniejsze zdzieraki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mieliśmy kiedyś takie, fajnie się sprawdzały.

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam kiedyś kiwi, był całkiem fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja niestety za bardzo za nimi nie przepadam, bo właśnie dl amnie za słabo zdzierają ale za to pięknie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Buteleczka na dwa miesiące ? :o Ja zużywam jeden taki na jakieś 5 użyć, czyli wystarcza na 3-4 tygodnie ;) Kiedyś używałam ich regularnie, jednak ostatnio jakoś żaden nie wpadł w moje łapki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosuje je tylko na dekolt i ramiona, więc dużo produktu na raz mi nie potrzeba ;)

      Usuń
  8. Bardzo lubię te peelingi za zapach, ale jak dla mnie są to zbyt słabe zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. One maja niesamowite zapachy, ostatnio będąc w Polse wąchałam je w sklepie i nie mogłam się od nich oderwać:) Cena też bardzo przystepna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam je ♥ Używam ich do twarzy ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie do twarzy są troszkę za ostre, ale na ciele sprawdzają się świetnie :)

      Usuń
  11. Nie znam, ale chętnie spróbuję ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze słyszę, żeby te peelingi były wydajne :D. Są bardzo fajne, pięknie pachną i kosztują niewiele, ale mimo wszystko uważam, że starczają na 3-5 razy ;). Ale ja po prostu lubię nakładać dużo peelingu na swoje ciało, bo zawsze mam wrażenie, że za mało ścieram :D.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię te peelingi :) Wersje truskawkowa i waniliowa (pachnie jak lody waniliowe) to moje ulubione :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zawsze jak gdzieś o nich czytam na blogach to mówię sobie, że kupię jak będę w Biedronce, ale potem jakoś zapominam ;( kiedyś w końcu muszę kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś używałam i wspominam bardzo dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo lubię, szczególnie żurawinowy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. używam obecnie tego z żurawina. kocham ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nigdy nie mialam, ale kiwi chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię te peelingi, często je używam i testuję nowe wersje zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W najbliższym czasie też muszę wypróbować inne wersje :)

      Usuń
  20. Lubię je, co do wydajności bym dyskutowała, ale zawsze jak je wącham to aż ślinka mi cieknie! Świetny post, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może moje są zaczarowane, bo autentycznie miałam je przez 2 miesiące :) Dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń
  21. Uwielbiam te peelingi, mają cudowne zapaszki :)

    Obserwuję, aby być na bieżąco.

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam je. Używam szczególnie do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam te peelingi, tylko juz bardzo dawno temu, ale pamiętam, że bardzo dobrze mi się ich uzywało:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nim zaczęłam robić swoje peelingi często po nie sięgałam. Dobra jakość za niską cenę. Ten żurawinowy pachnie obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Też parę z nich miałam, ślicznie pachną :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś/eś mojego bloga i dziękuję za Twoją opinię. Z miłą chęcią zajrzę również do Ciebie. :)
A jeśli spodobał Ci się moje wpisy, zachęcam do dołączenia do moich obserwatorów :)