Strony

6 sierpnia 2016

Opróżniamy nasze kosmetyczki #1 - co kryje moja kosmetyczka?

Witajcie :)
Postanowiłam wziąć udział w wyzwaniu, organizowanym przez Trusted Cosmetics . Na czym ono polega? Otóż przez najbliższe 6 tygodni będę Wam pokazywała kosmetyki, których używam, zaczynając od tych do pielęgnacji, kończąc na kosmetykach do makijażu. Będę dzieliła się z Wami moimi opiniami na ich temat i pokażę Wam moje perełki :) W tych poszczególnych tygodniach będę je opisywała bardziej szczegółowo, natomiast w tym poście zaprezentuję Wam, co takiego skrywa moja kosmetyczka :) Chociaż bardziej trafnym określeniem byłaby szafka xD


Muszę przyznać, że ilość posiadanych kosmetyków trochę mnie przeraziła. Ich przeglądanie, segregowanie, fotografowanie i ponowne układanie zajęło mi ponad 2h, więc to dosyć długo :P
Miałam jednak niepowtarzalną okazję do policzenia ich. Zapraszam do oglądania :)

Pielęgnacja ciała - wszystkie kosmetyki jakie posiadam lubię w mniejszym lub większym stopniu. Jeśli chodzi o ilość to wszystko byłoby ok, gdyby nie to , że mam aż 5 balsamów do ciała, a na co dzień używam jednego. Łączna ilość to 14.

Antyperspiranty - w tej kategorii mam dwóch ulubieńców, oba są marki Rexona. Łączna ilość to 2.

Depilacja - mam tylko jedną piankę do golenia w swoich zbiorach, z tego względu , że preferuję depilator. Przyczyna jest prosta, efekt utrzymuje się dłużej. Łączna ilość to 1.

Opalanie - nie jestem fanką opalania się, nie lubię przebywać na słońcu, a tym bardziej nie uznaję samoopalaczy. Oczywiście jednak przebywam na dworze, więc ochrona musi być :) Łączna ilość to 2.


Rozstępy i cellulit - na szczęście nie mam problemu z żadnym z nich, jednak mam kremy pasujące do tej kategorii. Łączna ilość to 2.

Higiena intymna - w tej kategorii mam jednego ulubieńca , którego stosuję od lat. Jest to płyn Ziaja.
Łączna ilość to 1.

Pielęgnacja twarzy - tutaj mam dosyć dużo kosmetyków, jednak wszystkie są mi potrzebne..no może prawie wszystkie :) Łączna ilość to 25.

Higiena jamy ustnej - mam to co jest potrzebne do prawidłowej higieny. Pasta, płyn do płukania i nić dentystyczna. Łączna ilość to 3.


Pielęgnacja włosów - jeśli chodzi o kosmetyki do włosów, to moja skóra głowy jest dość wybredna, dlatego dużo testuję i często zmieniam kosmetyki. Łączna ilość to 11.

Pielęgnacja dłoni - nie specjalnie lubię mieć nakremowane dłonie, dlatego nie mam dużo kosmetyków. Łączna ilość to 2.

Pielęgnacja stóp - tu można powiedzieć, że zaszalałam, bo mam aż 4 różne kremy. Łączna ilość to 6.

Perfumy - oczywiście perfum mam więcej w szafce, ale większość to nieudane prezenty, których nie używam. W swoich zbiorach mam perełki, które lubię, używam i często do nich wracam. Łączna ilość to 2. 


Makijaż - jak się okazało, nie wszystkie kosmetyki są na zdjęciu, o niektórych zapomniałam. To wszystko przez to, że w momencie robienia zdjęć znajdowały się w innym pokoju. Tak czy inaczej łączna ilość to 60.

Stylizacja i pielęgnacja paznokci - to zdecydowanie moja ulubiona kategoria, w której ilość nie ma znaczenia, a właściwie ma. Im więcej tym lepiej :D Jednak nie rozkładałam wszystkich rzeczy pojedyńczo, aby nie robić sobie zbyt dużego bałaganu. Wszystko mam posegregowane i poukładane w pudełkach. Jeśli chodzi o ilość to policzyłam tylko lakiery, których mam 94. Do tego są jeszcze farbki, płytki, naklejki, pędzelki, ćwieki, ozdoby i wiele wiele innych, których liczenie już sobie odpuściłam :P 


No cóż..trochę tego jest, a dokładnie 218 kosmetyków. To totalnie sporo , jak na jedną osobę :P W każdym razie teraz przynajmniej wiem, na co mam całkowity zakaz kupowania. 


A jak tam wasze kosmetyczki? Pękają w szwach jak moja, czy raczej stawiacie na minimalizm ? :) 

29 komentarzy:

  1. Wszystko mogłabym policzyć, byle nie liczyć lakierów i rzeczy paznokciowych, nie chcę się dobić :D Jak dla mnie, to, oprócz paznokci, mieścisz się w 'normie', ale wiadomo - blog o paznokciach robi swoje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że uważasz moje zbiory za w 'normie'. To podnosi na duchu :D

      Usuń
  2. Spora kolekcja :) Ale same cudowne rzeczy! Raj na ziemi dla każdej kobiety :) Zazdroszczę całego zbioru :)

    Zapraszam do mnie na nowy post: https://z-igly-widly.blogspot.com/

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Również biorę udział w tym wyzwaniu. Bardzo pokaźna jest zawartość Twojej kosmetyczki! A ile Ty masz kosmetyków do paznokci! Ojeju!!!! :o Obserwuję, by mieć na bieżąco Twoje wpisy! :) Czekam na kolejne posty z cyklu opróżniamy kosmetyczki. Pozdrawiam ciepło i życze miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też uzbierałaby się spora zawartość kosmetyków nie licząc lakierów i produktów do paznokci , bo tu wolę nie liczyć, żeby się nie przerazić ile tego wszystkiego mam

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na kolejne wpisy wyzwania! Zapowiada się bardzo ciekawie! Ja stawiam na minimalizm ;) Przeważają u mnie kosmetyki do pielęgnacji

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, 218 kosmetyków! Pokaźna ilość ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też często zmieniam kosmetyki do włosków ;p Extra ta twoja kosmetyczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. lakiery <3 pokaźna ilość kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakbym ci pokazała moje zapasy, ale tak typowo w kosmetyczce, nie poupychane wszędzie, byłaby tego umiarkowana ilość, ale lakiery! Na chwilę obecną mam ze 300 ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakbym ci pokazała moje zapasy, ale tak typowo w kosmetyczce, nie poupychane wszędzie, byłaby tego umiarkowana ilość, ale lakiery! Na chwilę obecną mam ze 300 ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kojarzę kilka z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiele z tych kosmetyków lubię :) melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Spora kolekcja :) Ja nawet nie liczyłam ile tego wszystkiego mam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uznałam, że jak już i tak wszystko wyjęłam to chociaż policze z ciekawości :)

      Usuń
  14. Moja kosmetyczka też pęka w szwach, ale w swoim poście pokazałam tylko lubiane i najczęściej używane produkty :) Z Twoich rzeczy znam krem Nivea, nawilżającą maseczkę z ziaji, szampon Garnier i Batiste oraz puder w kamieniu Synergen :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś/eś mojego bloga i dziękuję za Twoją opinię. Z miłą chęcią zajrzę również do Ciebie. :)
A jeśli spodobał Ci się moje wpisy, zachęcam do dołączenia do moich obserwatorów :)