Witajcie :)
Otrzymałam dzisiaj moją paczuszkę od Born Pretty Store, więc spieszę się by pokazać Wam jej zawartość i biorę się za testowanie produktów. Ogólnie paczkę zamówiłam na początku listopada, niestety gdzieś po drodze się zagubiła. Szczerze powiedziawszy już myślałam, że nie dotrze do mnie, a tu taka niespodzianka <3 Tym bardziej, że bardzo mi zależało na tej płytce, bo odkąd ją zobaczyłam to się w niej zakochałam. Poza nią zamówiłam jeszcze dwa lakiery.
Płytka ta to Born Pretty Christmas L002. Ma piękne zimowo-świąteczne wzory. Żałuję, że dotarła tak późno, bo w święta bym z nią poszalała. Ale jeszcze nic straconego, w końcu zima jeszcze od nas nie odeszła, więc coś z motywem śnieżynek na pewno stworzę :)
Lakiery to Born Pretty Holographic Chameleon nr HMS04 Star Vies Moon oraz Born Pretty Stamping Polish Lacquer nr BP-WT02 Blueberry macaron. Jestem ciekawa jakie mają krycie oraz jak sprawdzą się przy stemplowaniu :D
Na koniec oczywiście zachęcam do zajrzenia na stronę BPS, oraz skorzystania z 10% rabatu na zakupy :)
Macie któryś z powyższych produktów w swojej kolekcji? :)
Płytka jest faktycznie piękna 🙂
OdpowiedzUsuńDlatego tak mi na niej zależało :D
UsuńHahaha :) Miałam dokładnie tak samo jak Ty! Też zamówiłam na początku listopada i dotarła do mnie pod koniec stycznia. A w niej m.in 3 płytki świąteczno-zimowe m.in. ta, którą tu pokazujesz ;) I oczywiście zmalowałam coś ze śnieżynkami, bo na resztę wzorów już odrobinę za późno :/
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że dotarły :D Za to za rok, paznokcie w święta będą piękne :D
UsuńDobrze, że w końcu dotarła ta przesyłka, choć szkoda, że tak późno! Ciekawa jestem co stworzysz z tą genialną płytką! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jednak nie zaginęła ;)
Usuń