Spotkaliście się już z niebieskimi różami? Ja owszem, było to rok temu na rynku w Krakowie i absolutnie zakochałam się w tych kwiatach. W sumie nic w tym dziwnego, bowiem niebieskie róże są wyrazem rodzącej się miłości :D Są również symbolem marzeń, magii oraz lojalności.
Może i faktycznie mają coś z magii i fantastyki, a tym samym świata marzeń :)
Całkowicie mnie sobą urzekły. Zawsze byłam typem marzycielki oraz uwielbiam niebieski kolor , więc te kwiaty idealnie do mnie pasują :D Stąd też stały się inspiracją do dzisiejszego zdobienia.
Do wykonania zdobienia użyłam:
* lakieru Rimmel 60 seconds nr 500 Carmel Cupcake
* Essence The Gel nr 33 wild white ways
* Golden Rose Rich Color nr 16
* płytki Floral BPX-L017 z BPS
* płytki BPL-041 z BPS
* Wibo Iron Hard
* cyrkonii z Avon
Jak je zrobiłam?
1. Pomalowałam paznokcie lakierem Wibo ( tak top coatem, gdyż nie mogłam znaleźć odżywki, a miałam wielką ochotę na pomalowanie paznokci ;)
2. Nałożyłam dwie warstwy beżowego Rimmela.
3. Na trzech palcach odbiłam wzór białym Essence z płytki BPL-041.
4. Następnie na tych samych palcach odbiłam niebieskim Golden Rose róże z płytki Floral BPX-L017.
5. Na małym palcu nakleiłam cyrkonię w kształcie serca (również tu przemyciłam symbolikę :P )
6. Palec wskazujący ozdobiłam pomalowaną różą, którą stworzyłam przy użyciu powyższych lakierów oraz płytki.
7. Ostatnią czynnością było pomalowanie paznokci Wibo Iron Hard.
Obie płytki mam z Born Pretty Store. Obie są bardzo dobrej jakości, nie są w żaden sposób uszkodzone czy zarysowane. Wzorki z obu rewelacyjnie się odbijają. Muszę przyznać, że płytkę Floral niesamowicie polubiłam i w najbliższym czasie wyczuwam wysyp zdobień z jej udziałem :D Patrząc na nią, mam miliony pomysłów na paznokcie :)
A jaki jest Wasz ulubiony kolor róży? Zwracacie uwagę na ich symbolikę? :)
Też niedawno dostałam tę kwiatową płytkę i bardzo się z nią polubiłam :) Kiedyś widziałam błękitne róże - wyglądały jak sztuczne ;-) Po poprzednich właścicielach zostały mi w ogródku różowe i żółte róże - uwielbiam te drugie :)
OdpowiedzUsuńPłytka jest cudna, też mam w ogródku róże, ale czerwone ;)
UsuńPiękny manicure :-)
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące zdobienie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne polaczenie
OdpowiedzUsuńNails look beautiful, I loved it.
OdpowiedzUsuńI just follow the blog, follow back?
Kisses
http://virginiaferreira91.blogspot.pt/
Miałam kiedyś na ogródku błękitną różę. :D
OdpowiedzUsuńCiężko mi wybrać jeden ulubiony kolor tych kwiatów. Chyba najbardziej spodobały mi się takie białe z cieniowaniem w bladoróżowym odcieniu. ^^
Pozdrawiam! ;)
Cieniowane róże są piękne !
UsuńJejku, jakie urocze zdobienie <3
OdpowiedzUsuńPiękne różyczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie wiem czy widziałam niebieskie róże, ale te Twoje bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywnie. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńpiękne :) ja najbardziej lubię ciemnoróżowe i herbaciane, aczkolwiek każda ma w sobie urok :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) faktycznie, każda :)
Usuńgratuluję i zazdrosczę cierpliwości. od roku noszę semilaci i już sobie nie wyobrażam powrotu do klasycznych lakierów
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja w końcu muszę spróbować hybryd ;)
UsuńMega podoba mi się wersja róży na tej bazie w kratkę! Super to wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, ciekawie wyszło. Nie mogę wziąć udziału w konkursie, bo nie mam konta na Insta ;)
OdpowiedzUsuń