28 maja 2015

Nierozłączny towarzysz - krem do rąk

Nie znoszę suchych i popękanych dłoni oraz napięcia skóry. Dlatego też zawsze w pobliżu mam krem do rąk. Moimi ulubieńcami są zdecydowanie kremy Isany.


Według mnie oba są dobre. Pierwszy, ten w niebieskiej tubce, używam do codziennej pielęgnacji rąk, natomiast w czerwonej tubie, kiedy moja skóra wymaga mocniejszego nawilżenia. 
Oba kremy szybko się wchłaniają , po nakremowaniu czuć niewidzialną powłokę, Świetnie zmiękczają dłonie. Nie zawierają parabenów i barwników. Mają delikatny zapach, aczkolwiek bardziej do gustu przypadł mi zapach niebieskiego. 
W składzie niebieskiego znajdziemy olejek z wiesiołka, natomiast w czerwonym masło shea, mocznik . Oba zawierają panthenol i witaminę E.
Jak na cenę ok.6 zł to są świetne :)

11 maja 2015

Magnetyczne przyciąganie

Hej hej ! :)
Tym razem przychodzę z lakierem magnetycznym od Avonu. Kupiłam go na gwiazdkę w 2013 r. i dziś użyłam tego lakieru po raz pierwszy xD Początkowo nie miałam na niego weny, a potem po porostu zapomniałam. A oto jak się prezentuje :




Kolor nie jest typowo wiosenny, ale stwierdziłam, że wypadałoby go wreszcie przetestować. Nazywa się fuchsia force. 
Sam lakier nakłada się łatwo i przyjemnie, nie marze się i bardzo dobrze kryje. Największa zabawa jest z magnesem , który trzeba bardzo precyzyjnie przyłożyć, aby wzorki wyszły na środku paznokcia. Pod względem trwałości pozytywnie mnie zaskoczył, jednak zmywanie było dla mnie męczarnią :P

Tak wygląda zestaw :



8 maja 2015

Imprezowo ? :)

Dzisiaj pokażę Wam moją wersję paznokci na imprezę. Przy zdobienia wykorzystałam dwa produkty Lovely: lakier Moulin Rouge nr 2 i perełki dekoracyjne. Jako bazę pod perełki użyłam czarnego lakieru Miyo.




Zdobienie było ładne i o dziwo całkiem trwałe. Po paru godzinach perełki wciąż się trzymały, tylko nieliczne odpadły. 



Najgorsze w tym zdobieniu były moje skórki. Zdobienie do robiłam na chwilę przed wyjściem, więc nie nie zdążyłam zadbać o ten detal: /
Bardzo lubię lakiery z serii Moulin Rouge. Kolor jest żywy, konsystencja odpowiednia, na paznokciach trzyma się ok. 3 dni. Ten kolor kojarzy mi się z latem i czereśniami: D
Co sądzicie o tym zdobieniu? :)




6 maja 2015

Elegancko z Miss Sporty

Witajcie :) Zaprezentuję Wam dzisiaj jeden z lakierów z mojej kolekcji :)

Spotkałam się z wieloma negatywnymi opiniami na temat lakierów z Miss Sporty. Mimo to zdecydowałam się na zakup jednego z nich, mianowicie lasting colour nr 525. 


Jest to delikatny, cielisty kolor. Idealnie nadaje się na co dzień i na uroczystości. Kryje nie najgorzej, schnie szybko. Bardzo lubię go używać dzięki płaskiemu pędzelkowi, którym wygodnie nanosi się go na paznokcie, nie marze się i nie pozostawia na paznokciu zgrubień. 




Mam ten lakier już rok i do tej pory nic się z nim nie stało. Konsystencja jest cały czas taka sama i w dalszym ciągu łatwo i przyjemnie maluje się nim paznokcie :)


A co wy sądzicie o lakierach z Miss Sporty ? Macie wśród tej marki jakiś ulubieńców ?





5 maja 2015

Żółty przyjaciel - kurkuma

Hej wszystkim :)
W moim pierwszym poście postanowiłam zaprezentować wam moja ulubioną przyprawę, która znacznie poprawia wygląd, mianowicie kurkumę.

Kurkuma, to przyprawa pochodząca z Azji. Ma szerokie zastosowanie i genialne właściwości. Uważam, że warto poświęcić jej chwilę uwagi i włączyć ją do swojego życia :)


Od wielu lat zmagam się z trądzikiem. Niejednokrotnie na mojej twarzy pojawiały się paskudne zmiany ropne. Kiedy żadne specjalistyczne i inne kremy nie pomagały, kurkuma działała cuda. Już po pierwszym zastosowaniu było widać ogromną poprawę. Zmiany zmniejszyły się i przyblakły, Po kilku dniach stosowania ropa znikała. Dodatkowo skóra znacznie szybszej goiła się.
Kurkuma działa antybakteryjnie, przeciwutleniająco, oczyszczająco, rozjaśnia przebarwienia, zmniejsza opuchliznę, wygładza skórę, ma właściwości zbliźniające, dlatego jest tak dobrym sprzymierzeńcem w walce z niedoskonałościami skóry.

Jak ja stosuję?
Sposób jest bardzo prosty. Wsypuję do miseczki 2 łyżeczki kurkumy i dodaję do niej produkt mleczny. Może to być jogurt naturalny, maślanka albo mleko. Osobiście najbardziej lubię maślankę, gdyż ma najlepszą konsystencję. W zależności jaki dodajecie produkt , trzeba go dać troszkę mniej lub więcej. W każdym razie powinniście uzyskać konsystencję taką, abyście mogli swobodnie ją nałożyć na skórę i aby wam nie spływała. Maseczkę nakładam na ok. 30 min.
Na początku może delikatnie szczypać albo wywołać wrażenie mrowienia , zwłaszcza w zranionych miejscach. Jednak nie zdarzyło mi się nigdy, aby mnie uczuliła lub podrażniła skórę, a jestem alergikiem i mam ja wrażliwą .



Warto z nią uważać , gdyż ma silne właściwości barwiące. Jest to chyba jej jedyny minus :) Podczas nakładania czy zmywania polecam używać rękawiczek oraz ręcznika, który wam się już do niczego nie przyda, gdyż bardzo trudno jest pozbyć się później żółtego koloru. 
Więc jak zmyć kolor z twarzy po maseczce ? Maseczkę najlepiej jest wykonywać w dzień, w którym nie musicie nigdzie wychodzić z domu. Można wykonać ja również przed snem, ale tego nie polecam, gdyż później cała pościel jest żółta. Ja zmywam ją najpierw zwykłą wodą i zostawiam twarz żółtą na parę godzin i dopiero po 3-4h podejmuję się zmycia koloru. Myję twarz żelem, a później pozostałości usuwam płynem do demakijażu.Czasami nawet po zmyciu pozostaje żółta poświata. Nie należy Się Tym jednak zniechęcać :) Można wtedy przetrzeć twarz maślanką albo umyć ją jeszcze raz. 

Czy u was kurkuma też jest waszym przyjacielem ? ;)



4 maja 2015

I co ja robię tu ?

Witam wszystkich na moim blogu :)

Na początku mojej przygody z blogiem, chciałam się przywitać i krótko opowiedzieć, o czym zamierzam pisać.
Od jakiegoś czasu przeglądam różne blogi i z dnia na dzień coraz bardziej wciąga mnie kosmetyczny świat, dlatego też postanowiłam znaleźć sobie w nim miejsce. Będę opisywać różne kosmetyki, z którymi mam styczność na co dzień oraz pokażę, że tanie też jest dobre i wcale nie trzeba wydawać fortuny, aby wyglądać dobrze :)  

Zapraszam do czytania mojego bloga :) 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...