Tym razem przychodzę z lakierem magnetycznym od Avonu. Kupiłam go na gwiazdkę w 2013 r. i dziś użyłam tego lakieru po raz pierwszy xD Początkowo nie miałam na niego weny, a potem po porostu zapomniałam. A oto jak się prezentuje :
Kolor nie jest typowo wiosenny, ale stwierdziłam, że wypadałoby go wreszcie przetestować. Nazywa się fuchsia force.
Sam lakier nakłada się łatwo i przyjemnie, nie marze się i bardzo dobrze kryje. Największa zabawa jest z magnesem , który trzeba bardzo precyzyjnie przyłożyć, aby wzorki wyszły na środku paznokcia. Pod względem trwałości pozytywnie mnie zaskoczył, jednak zmywanie było dla mnie męczarnią :P
Świetnie się prezentuje na paznokciach :)
OdpowiedzUsuń