Oto kolejny lakierowy post. W mojej lakierowej kolekcji znajduje się zdecydowana przewaga fioletów. Dzisiaj zaprezentuję Wam jeden z nich.
Dostałam go na urodziny od przyjaciółki rok temu, bardzo mi się spodobał zwłaszcza, że miałam fazę na wszelkie fiolety :) Jest to lakier firmy Astor z serii Fashion studio nr 200. Kolor jest piękny i pomimo, że spotkałam się z wieloma negatywnych opinii na temat lakierów z tej serii oraz jego samego. to ja nie mam do niego zastrzeżeń, gdyż bardzo dobrze mi się z nim pracuje :)
Buteleczka i pędzelek są bardzo poręczne. Lakier nakłada się bez problemu. Nie marze się, nie tworzy bąbelków na paznokciu a jego konsystencja jest w sam raz. Nie barwi płytki ani skórek. Co prawda na zdjęciu poniżej, na palcu wskazującym widoczne jest wgniecenie, ale to nie wina lakieru, tylko moja. Niechcący uderzyłam paznokciem o szafkę i lakier wgniótł się :(
Aby nie było nudno , jako przełamania użyłam lakieru Eveline minimax nr 937 oraz fioletowych cyrkonii :)
Jak wam się podoba ? Używałyście lakierów z tej serii ? :)
śliczne pazurki *.*
OdpowiedzUsuńDzięki :) bardzo dobrze mi się je nosiło :)
Usuńsuper to wyglada ! :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię z Astora, a fiolecik jest boski <3
OdpowiedzUsuńMasz swojego ulubieńca z tej serii ? :)
UsuńŚwietne połączenie :))
OdpowiedzUsuń